napisz o swojej bizuterii
Ważne! Strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu. Rozumiem Polityka prywatności Polityka prywatności & Cookies
Patrycja Opach
Kiedy w 2010 na Tattoofest w Krakowie Pan Adam wręczył nam ulotkę i zobaczyliśmy jego biżuterię, nie mieliśmy cienia wątpliwości, że to jest właśnie TO! Kilka miesięcy później byliśmy już szczęśliwymi nowożeńcami z oryginalną biżuterią. Moja radość nie trwała długo, gdyż już rok później moja obrączka ‚Sabina biczowana’ popłynęła z nurtem bieszczadzkiego Sanu.. lamentom nie było końca. Uwaga-przez kolejnych 10 lat tak lamentowałam, bo przecież ciagle były ‚ważniejsze’ wydatki ? Dziś w 2020 roku, wiem, że mąż celowo tak długo czekał i zrobił mi najlepszą niespodziankę z okazji 10 rocznicy ślubu jaką mogłam sobie wymarzyć- zabrał mnie do Tych do Pani Magdy i kazał mierzyć 🙂 Pani Magda stworzyła dla nas dokładnie taką samą obrączkę! Korzystając z okazji, zamówiłam również ‚Odbyt szczura’ obrączkę o której marzyłam, bo zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia! Charakter tej obrączki oraz kontrowersyjna nazwa odpowiadały całkowicie mojemu usposobieniu! I tutaj czapki z głów dla Pani Magdy- dziękuje za wykonanie obrączek dokładnie wg moich próśb. Warto było czekać te 10 lat, aby wrócić tutaj na zakupy. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, że jeszcze kiedyś się spotkamy!
B
Witam,
3 lata brałem ślub – zdecydowaliśmy się wtedy na obrączki Pana A.H. i… nie jesteśmy rozczarowani. Proste, ale nie prostackie – w prostocie tkwi siła.
Bardzo dziękujemy!
Od tych 3 lat noszę się z zamiarem zakupu Rosyjskiej Ruletki, ale wciąż nowe wydatki i odwlekam w czasie, miejmy nadzieję, że wkrótce kupię niepoprawną politycznie.
Poza tym, cholernie podoba Mnie się logo Pana A.H. kolorystyka, wzór 🙂
Nie wiem, ale od razu jak spotkałem się z biżuterią p. Adama, to przyszedł Mi na myśl St. Szukalski… i chyba coś w tym jest.
Gratulacje za normalność w tych niemnormalnych czasach (również i w sztuce).
Łącze pozdrowienia –
B
Izabella
W czerwcu świętujemy drugą rocznicę ślubu. Mamy obrączki Legend ( moja z brylantem).Ja nie mogę nawet na chwilę zdjąć mojej obrączki bo … kłócimy się z mężem. Strasznie tego nie lubię więc pozostaje mi tylko jedno.Noszę moją obrączkę o każdej porze dnia i nocy.Nie rozstaję się z nią cokolwiek bym nie robiła.
Chyba to musi być jakaś magia.
Dodam że nigdy nie zdecydowalibyśmy się na inne obrączki niż tytanowe bo oboje z mężem nie lubimy złota.A mnie pozostaje tylko jedno:mieć obrączkę ZAWSZE.Żeby już nigdy nie kłócić się z mężem.
Tytus
Patrzę na obrączkę od pana Adama które z żona nosimy od 12 lat i myśle
Warto było ????
Pozdrawiam
Wioletta Krakowska
Witam Serdecznie
Panie Adamie bardzo dziękuję za cylinder, który od soboty znów znajduje się na palcu serdecznym mojego męża .
„Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest,
lecz przez to,
czym dzieli się z innymi.
Jan Paweł II,
– dziękuje że Podzielił się Pan z nami swoją sztuką
Z wyrazami szacunku Dla Pana oraz Małżonki
Wioletta Krakowska